WPA5
To był taki rok nieprawdopodobny rok. Tak dużo się, działo tak dużo I jeszcze ta malinka na torcie, ta sierpniowa
WPA jak zawsze zostawia w nas coś więcej, coś dobrego. Momenty wyrwane z Tego czasu nie są w stanie nawet przybliżyć jego atmosfery i siły – mocy ludzi, którzy WPA odwiedzają i tworzą. Tyle się dzieje, a można być tylko w jednym miejscu w czasie. I wiele nie zobaczyłem, ale wiem, że to też było piękne. Każdy z Was, Nas miał swoje WPA. Dzielcie się z innymi Wszelkimi Przejawami Artyzmu i odwiedzajcie siebie nawzajem i nas razem. A ja, na ile mogę, z radością podzielę się z Wami tymi małymi radościami, które tego lata mi się nie tylko w głowie ostały. Miłości w Nowym Roku życzę !